Dlaczego?

Zdecydowaliśmy się na prowadzenie działalności misyjnej w Ugandzie, ponieważ odebraliśmy takie prowadzenie od Boga.

1.  KORUPCJA - W krajach Afrykańskich korupcja i defraudacja pieniędzy występuje na porządku dziennym, w związku z czym wspieranie bezpośrednio danego pastora wiąże się z ryzykiem, że przekazane środki nie wykonają przeznaczonego dla nich zamysłu, z którym zostały podarowane. Niestety to zjawisko występuje też w niektórych kościołach Ugandyjskich, nie licząc wielu podszywających się pod pastorów lub działaczy charytatywnych osób.

2. PASTORZY GWIAZDORZY - Podczas wizyt w Ugandzie i okolicznych krajach spotkaliśmy się z bardzo przykrym widokiem - niektórzy  duchowni jeździli dobrym samochodem, obwieszeni byli złotą biżuterią, ubrani w piękny garnitur z postawą wyższości i pychy, podczas gdy członkowie społeczności mieli się dużo gorzej. Takich osób wspierać nie chcemy niezależnie od tego jak dobrze wizerunkowo wygląda zdjęcie z usługi w kilkusetosobowym kościele. Na szczęście są jeszcze ludzi, którzy nie są zepsuci i chcą pomagać ludziom ze szczerego serca służąc Bogu. Przez ostatnich 8 lat nawiązaliśmy kontakty z lokalnymi pastorami, mogliśmy poznać ich lepiej i pozostać przy współpracy tylko z tymi, których służba przynosi dobre owoce.

3. ILUZJA SZCZĘŚCIA - często się mówi o tym, że pieniądze szczęścia nie dają i ludzie w Afryce są pełni szczęścia pomimo biedy - przecież tak ładnie tańczą i głośno śpiewają pieśni uwielbienia. Rzeczywistość jest często jednak zupełnie inna. Usługiwaliśmy setkom spracowanych, zmęczonych życiem i trwających w beznadziei ludzi. Modlitwa niesie ze sobą wielką moc, ale często potrzeba też czegoś bardziej przyziemnego, czegoś co napełni brzuchy, da ludziom pracę i umożliwi kolejnym pokoleniom zdobycie potrzebnej do wprowadzenia zmian w tym kraju EDUKACJI.

4. BRAK PROWIZJI - Niektóre organizacje charytatywne czy misyjne, część środków pozyskiwanych od ludzi przeznaczają na opłaty związane z biurokracją czy też utrzymaniem pracowników. Prowadzimy misję w Afryce, której jedynym kosztem jest ten związany z koniecznością odbywania wizyt kontrolnych co 2-4 lata, a przy okazji pobytu współorganizujemy wydarzenia ewangelizacyjne żeby maksymalnie wykorzystać ten czas (podczas ostatniej podróży misyjnej w 2024 roku w 2 tygodnie zrobiliśmy ok 2000 km po Ugandzie odwiedzając miejsca założonych lub wspieranych wcześniej projektów oraz kościoły gdzie usługiwaliśmy). Na taki wyjazd misyjny poświęcamy własny urlop oraz czas, często kosztem naszych własnych rodzin. Nasi misjonarze NIE POBIERAJĄ ŻADNEGO WYNAGRODZENIA, a dodatkowo wspierają misję z własnych środków.

5. POTRZEBY - ilość potrzeb w Afryce jest niczym studnia bez dna, co nie oznacza że nie należy im pomagać ale to, że trzeba robić to w mądry sposób. Wyznajemy zasadę:

   “Nakarm głodnego rybą, a później daj mu wędkę i naucz go łowić aby stał się niezależny”

   Poniżej przeczytasz w jaki sposób działamy.

Jak działamy?

1. KONTROLA - Aby zmniejszyć szansę na to, że pieniądze zostaną źle wykorzystane, konieczna jest regularna kontrola poprzez odwiedzenia miejsc, w których zainwestowaliśmy w projekty (co 2-4 lata). Łączymy wtedy taki wyjazd z działalnością ewangelizacyjną, głosząc Słowo Boże na różnych wydarzeniach. Jeżeli wspieramy zdalnie pastorów z którymi współpracujemy, to wymagamy foto dokumentacji z wykonanych prac lub zakupionych produktów, co podczas kolejnej wizyty będziemy weryfikować osobiście mając też wgląd w księgowość danego kościoła. Po każdej zorganizowanej ewangelizacji czy projekcie dostajemy paragony, faktury i dokumenty z kosztami poniesionymi na rzecz tych wydarzeń. Nadużycia czy nieprawidłowości prowadzą do zakończenia współpracy z takim pastorem.

2. WSPARCIE - Działając na odległość wspieramy mniejsze projekty lub doraźne potrzeby kwotami do 2000 zł jednorazowo. Większe projekty wspieramy będąc na miejscu, dokumentując proces przekazania pieniędzy. Zmniejsza to prawdopodobieństwo nadużyć i stracenia większych kwot pieniędzy. Współpracujemy także z takimi działaczami jak np. Honorata i Piotr Wąsowscy, którzy Ugandzie poświęcili już wiele lat swojego życia. Posiadamy osobne konto misyjne tak aby fundusze z innych agend nie mieszały się ze sobą.

3. PODSTAWY PRAWNE - Działamy jako duchowni Kościoła Zielonoświątkowego w Polsce rozliczający się ze zryczałtowanego podatku dochodowego dla osób duchownych. Obecnie nie prowadzimy fundacji czy też organizacji non-profit (może zmienić się to w przyszłości), gdyż musielibyśmy do tego zatrudnić kompetentną osobę i biuro rachunkowe, co generowałoby dodatkowe koszty zarówno finansowe jaki i najcenniejszej waluty - czasu.